Miałam dzisiaj piękny sen,
Obudziłam w nocy się,
Ale zamiast znaleźć się we własnym łóżku,
Spoczywałam na księżycu pośród gwiazd,
Lsniących gwiazd.
Gwiazdy te były jak latarnie
Jak drogowskazy w ciemną noc,
Które prowadzą przed siebie,
Do celu podróży naszej.
Poszłam drogą mi wskazaną,
Dotarłam do słońca,
A w słońcu była mroźna sauna
Z przepięknym domem mym.
Ale sen się zakończył,
Kiedy zobaczyłam go,
Bo zadzwonił poranny kogut
I wyrwał mnie z mego snu.
Dołańczam do tego link z piosenką, która według mnie do wiersza pasuje
W stronę słońca
Ewelina Lisowska
1 komentarz:
bardzo subtelna poezja
http://happinessismytarget.blogspot.com/
Prześlij komentarz